Jest to jedno z moich ulubionych ciast. Dlaczego? Ponieważ robi się bardzo szybko :) A potem znika jeszcze szybciej. Legenda głosi, że
jabłecznik z budyniem jest najlepszy na drugi dzień. Szczerze powiedziawszy nie miałem jeszcze szansy tego sprawdzić :)
Zamiast jabłek można oczywiście użyć innych owoców, ja czasami z braku jabłek pod ręką biorę miękkie gruszki albo brzoskwinie.
Składniki potrzebne do przygotowania jabłecznika z budyniem:
- 1 szklanka cukru pudru
- 500 g mąki pszennej
- 250 g masła/margaryny do pieczenia
- 2 żółtka + całe jajko
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1,5 kg jabłek lub innych owoców
- 2 budynie waniliowe
- 750 ml mleka
- 1-3 łyżki cukru do smaku
Przygotowanie jabłecznika z budyniem:
Z mąki, cukru pudru, masła, jajek i proszku do pieczenia zagniatamy ciasto i dzielimy na dwie części: jedną większą, drugą mniejszą. Najlepiej jest włożyć ciasto do zamrażarki na mniej więcej godzinę - ale jeżeli nam się spieszy to spokojnie można użyć ciepłego ciasta. Blaszkę smarujemy masłem i posypujemy bułką tartą. Następnie wykładamy je większą kulką ciasta (zimnym rozwałkowanym, ciepłe ja najczęściej rwę na kawałeczki i uklepuję obok siebie). W międzyczasie gotujemy budyń.
Wykładamy na ciasto obrane i pokrojone w kawałeczki jabłka, posypujemy cukrem. Jabłek nie uciera się na tarce, bo ciasto wyjdzie bardzo mokre. Jabłka zalewamy gorącym budyniem. Mniejszą kulkę ciasta trzemy na tarce (zimną) lub rwiemy w małe płaskie kawałeczki (ciepłe) i kładziemy na jabłkach z budyniem.
Jabłecznik pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 45-50 minut. Smacznego :)